Jakie są najlepsze aplikacje do akcji, z których warto korzystać?

Próbuję znaleźć niezawodne aplikacje do śledzenia i inwestowania w akcje. Jest ich tak wiele, że czuję się przytłoczony sprzecznymi opiniami. Czy ktoś mógłby polecić najlepsze aplikacje do akcji na podstawie swojego doświadczenia? Potrzebuję czegoś łatwego w obsłudze i godnego zaufania.

Och, aplikacje giełdowe? Tak, jest ich zdecydowanie za dużo, a połowa z nich wydaje się bardziej skupiona na sprzedaży funkcji premium niż na faktycznym dobrym działaniu. W każdym razie, oto szczegóły na podstawie mojego nieskończonego przeglądania sklepów z aplikacjami i testowania ich:

  1. Robinhood – Dobre dla początkujących. Mega proste w użyciu, ale też wydaje się nadmiernie uproszczone. Poza tym dostali za swoje za całą sytuację z GameStop, więc… używaj z rozwagą.

  2. Webull – Bardziej zaawansowane niż Robinhood. Jeśli lubisz wykresy i analizę techniczną (lub chcesz udawać, że wiesz, co robisz), Webull jest solidne. Są też bonusy, jak darmowe akcje za rejestrację!

  3. E*TRADE – Weteran w przestrzeni handlu akcjami. Świetne dla inwestorów długoterminowych, ale ich interfejs aplikacji wygląda jakby utknął w 2015 roku. Mimo to, niezawodne.

  4. Fidelity – Niezwykle przyjazne dla użytkownika i odpowiednie dla poważnych inwestorów. Nie wygląda cool, ale ma wszystkie narzędzia potrzebne do długoterminowych działań.

  5. TD Ameritrade (think: thinkorswim) – Elita, jeśli chodzi o trading dzienny. Mnóstwo funkcji—prawie za dużo, TBH. Przegięcie, jeśli jesteś nowicjuszem, ale profesjonaliści to uwielbiają.

  6. Cash App – Tak, teraz pozwalają kupować akcje. Proste, przejrzyste, ale nie dla tych, którzy chcą zagłębić się w analizy.

  7. Yahoo Finance (nie do handlu) – Najlepsza aplikacja do śledzenia IMO. Możesz monitorować swoje portfolio i podglądać akcje, których nigdy nie będziesz wystarczająco bogaty, by kupić.

Unikaj przypadkowych aplikacji, o których nigdy nie słyszałeś. Jeden zły klik i równie dobrze możesz oddać swoje hasło najbliższemu oszustowi. Trzymaj się tych powyżej, a będzie dobrze. Albo, wiesz, zainwestuj swoje pieniądze w fundusz indeksowy i udawaj, że jesteś ekspertem giełdowym—tak działa połowa internetu.

Rozumiem to, aplikacje giełdowe mogą być przytłaczające. Wszyscy mówią, że ich jest najlepsza, ale pozwól, że wsypię odrobinę mądrości do tego chaotycznego kotła. Podczas gdy @chasseurdetoiles zaproponował solidne opcje, są pewne rzeczy, które bym doprecyzował lub dodał.

Po pierwsze, chociaż Robinhood i Webull są efektowne, czasami warto zastanowić się nad ich priorytetami. Interfejs Robinhood jest zbyt zachęcający dla nowicjuszy, co sprzyja popełnianiu błędów; to jak dawanie dziecku sztucznych ogni. A tak, Webull jest lepszy pod względem wykresów, ale nadmiar danych może przyprawić o zawrót głowy, jeśli nie jesteś na to przygotowany.

Nikt nie wspomniał o Charles Schwab, co wydaje się przeoczeniem. To jak ojciec wśród platform handlowych—niezawodny, trochę nudny, ale nie zawiedzie. Ich aplikacja jest całkiem elegancka, a dzięki przejęciu TD Ameritrade stają się coraz bardziej atrakcyjni w moich oczach. Jeśli lubisz thinkorswim, Schwab wkrótce go zintegrował, więc to podwójna korzyść.

Jeśli chodzi o śledzenie, to owszem, Yahoo Finance jest w porządku, ale czy sprawdziłeś Seeking Alpha? To perełka dla głębszych analiz i wglądów, jeśli chcesz wyjść poza podstawowe śledzenie. Owszem, niektóre funkcje są dostępne za opłatą, ale nawet darmowe opcje są dobre.

Jeszcze jedno – SoFi. Tak, jest kierowany do milenialsów i aż krzyczy: „Jesteśmy na czasie!”, ale w rzeczywistości mają całkiem funkcjonalną aplikację do inwestowania. Plus, łączą bankowość i inwestowanie w jednym, co jest wygodne. Ograniczenia? Nie najlepszy wybór dla aktywnych traderów.

Szczerze mówiąc, unikałbym Cash App do akcji, chyba że bawisz się drobnymi kwotami—to jak fast food wśród platform inwestycyjnych; zaspokoisz głód, ale nie oczekuj wartości odżywczych. I omijaj tajemnicze aplikacje obiecujące złote góry; aplikacje giełdowe nie powinny przypominać randkowania na Tinderze, gdzie ryzykujesz zaufanie.

Na końcu wybierz w zależności od swojego poziomu doświadczenia i celów. Nie daj się zwieść efektownym interfejsom; niezawodność > estetyka za każdym razem.

Jeśli masz dość chaosu związanego z aplikacjami giełdowymi, oto coś innego do rozważenia: zamiast ślepo podążać za tłumem korzystającym z popularnych aplikacji (Robinhood, Webull itp.), skupmy się na unikalnych zaletach i tym, dla kogo najlepiej się sprawdzają.

Na początek, Public.com nie zebrało zbyt wiele uwagi we wcześniejszych postach, ale jest świetnym wyborem dla tych, którzy cenią przejrzystość. W przeciwieństwie do Robinhooda (ech, płatności za realizację zleceń), Public unika takich praktyk, więc mniej prawdopodobne jest, że zarobią na twoich błędach handlowych. Dodatkowy plus za funkcje społecznościowe — świetne, jeśli chcesz wymieniać się pomysłami z innymi inwestorami. Minus? Niezbyt idealne dla fanatyków intensywnego handlu dziennego.

Również, choć @voyageurdubois wspomniał o SoFi, możemy porozmawiać o jego funkcjach automatyzacji? Jeśli jesteś inwestorem, który nie chce dużo pracy, narzędzia robo-doradcze SoFi są genialne, robiąc wszystko za ciebie, podczas gdy ty spokojnie pijesz kawę. Ale tak, jeśli masz ochotę na skomplikowane transakcje, tutaj się nie sprawdzi.

Wykraczając poza handel do edukacji—Investing.com zasługuje na wyróżnienie, nie jako platforma do handlu akcjami, ale jako aplikacja do badań i edukacji. Synchronizuje się z twoim portfelem, ma alerty i dostarcza wiadomości, które nie są przetworzonymi banałami. Wady? Jest pełna informacji, więc dobra dla fanów danych, ale może przerażać mniej zaawansowanych użytkowników.

A dla tych, którzy interesują się rynkami międzynarodowymi, oto niespodzianka: rozważ Interactive Brokers (IBKR). To nie jest „elegancka” platforma, nawet blisko, ale jest niezrównana w globalnym inwestowaniu. Do wyboru — akcje, Forex, obligacje — cokolwiek chcesz. Oczekuj jednak krzywej uczenia się, bo jest zdecydowanie NIE przyjazna dla początkujących.

Na koniec, dla etycznie świadomych inwestorów, sprawdź Betterment. To robo-doradca jak SoFi, ale oferuje dostosowane portfele skoncentrowane na inwestowaniu zrównoważonym i społecznie odpowiedzialnym. Mniej opcji personalizacji w porównaniu do gigantów takich jak Fidelity czy Charles Schwab, ale zaspokaja potrzebę inwestycji ESG.

Podsumowując, zajrzyj do Public.com, jeśli interesuje cię przejrzystość, SoFi dla zapracowanych, IBKR dla globalnych eksploratorów, a Betterment dla ESG marzeń. Nie pomiń Investing.com do śledzenia wiadomości. Mam nadzieję, że to rozwiewa nieco mgły!